Naiwności pogrzeb huczny

Spopieliłem swoją duszę,
by narodzić się od nowa
Wyrzygałem swoje serce,
żyły w nim zatrute słowa

Wyszarpałem z mej pamięci,
to co było mi nadzieją
Zakopałem w czarnej urnie,
niechaj gnije gdzieś pod ziemią

Wiem, że nigdy się nie ziści...
Tylko głupiec da się mamić
Chcę zapłonąć od emocji,
zamiast z wolna się wypalić

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cyniczny niszczyciel światów

Tajemnica mglistej łąki

Cyrk dziwadeł